wtorek, 12 sierpnia 2014

nie poddam się bez walki.

Zgubiłam się. Moje ostatnie dni to ciągłe koło. Głodówka, ćwiczenia, jedzenie, dużo jedzenia, płacz, od nowa. Wiem, że w chłodne dni gdy zacznie się szkoła będę miała swój schemat i będzie mi łatwiej. Nie chcę tego wałka na brzuchu, a raczej kurwa trzech, chcę nogi, zamiast parówek. Chcę być taka jak kiedyś. Miałam kiedyś swój dobry moment. Schudnę, staram się. Dam radę, kocham Was dziewczyny, dziękuję za wsparcie.
Pooglądam gwiazdy, a potem zarwę trzecią noc na PLL.
Nie będę jeść, chcę padać ze zmęczenia i dużo spać.

Ten rok będzie dobry, wiem to.

3 komentarze:

  1. Oczywiście, że będzie dobry, musi być! Nie wiem co ostatnio tak wszyscy mają gorsze dni.. Może to wina pogody, może taka faza księżyca.. Nie wiem. Mam nadzieję, że wyrwiesz się z tego i od jutra zaczniesz swoją dobrą passę. Powodzenia, trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  2. bądź silna kochana i pamiętaj, że jeszcze raz będziesz miała "dobry moment".

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak się chodzi do szkoły ogólnie jest łatwiej. Nawet z uniknięciem obiadu, albo z ćwiczeniami. Zamykasz się w pokoju możesz ćwiczyć a wszyscy myślą, że się uczysz.
    Wiem, że 'będzie dobrze' Ci nie pomoże, więc trzymam kciuki =]

    OdpowiedzUsuń